Fizyka dla laika, czyli o paniach i panach, którzy objaśniali naturę

Autor: Beata Kenig

• Szczegółowe informacje
• Informacje dot. wydania

• Konsultacja naukowa: prof. Grzegorz Karwasz, dr Jarosław Baranowski, Paulina Dudek, Jola Jaros, Agnieszka Rusin, Ada Kobylińska, Artut Szulc, Sebastian Didek
  Wydawnictwo: Fundacja Wega
  Data wydania: 2019
  ISBN: 978-83-948897-0-8
• Wydanie: papierowe
  Oprawa: miękka
  Liczba stron: 202

Co pływa, a co tonie? Jak poruszają się ciała? Dlaczego w górach zatykają nam się uszy? Co się kryje we wnętrzu atomów? Dlaczego widzimy kolory? Dlaczego węgiel jest niezwykłym pierwiastkiem? O co chodzi w teorii względności? Czym są lasery? Czy da się zatrzymać światło? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań znajdziecie w historiach fizyków i fizyczek, którzy na przestrzeni dziejów zgłębiali tajniki przyrodyfragment opisu wydawcy

Na naszym rynku dostępna jest spora liczba książek opowiadających nam o najnowszych odkryciach z dziedziny fizyki, szczególnie fizyki cząstek i astrofizyki. Niemało jest też takich, które przybliżają laikowi rozważania teoretyków poszukujących Teorii Wszystkiego – połączenia mechaniki kwantowej z ogólną teorią względności. Przyglądając się temu można odnieść wrażenie, że posiadamy świetnie wykształcone społeczeństwo, które podstawy fizyki ma w małym paluszku i świetnie pamięta je ze szkoły. Zasadniczo tematy te poruszają niemal wyłącznie książki przeznaczone dla dzieci. Stąd też za godną pochwały inicjatywę należy uznać Fizykę dla laika Beaty Kenig.

Książka ta przeznaczona jest dla małych i dużych. Będzie doskonałą lekturą dla dorosłych, którzy stwierdzą, że chcą dać fizyce jeszcze jedną szansę, oraz tych, którzy poszukują odpowiedzi na pytania zadawane przez dzieci. Z książki można się bowiem dowiedzieć na przykład, jak działa lodówka, tego, dlaczego niebo jest niebieskie oraz tego, jak właściwie działają silniki w naszych samochodach. Nie mam wątpliwości, że jeśli nigdy nie zadawaliście sobie takich pytań, pojawiły się one w głowach Waszych dzieci.

Książka Beaty Kenig traktuje o podstawach najważniejszych zjawisk fizycznych przez pryzmat bardziej lub mniej znanych fizyków, którzy tworzyli bądź rozwijali poszczególne idee. Oczywiście nie zabrakło tu miejsca dla takich postaci jak Albert Einstein, Maria Skłodowska-Curie czy Richard Feynman. Dzięki lekturze poznamy jednak i nieco mniej znanych naukowców, jak Agnes Pockels, Mildred Dresselhaus czy Józef Rotblat (który jako nasz rodak i noblista powinien mieć ulicę w każdym polskim mieście…). Dzięki temu poznać można nie tylko istotę wielu zjawisk fizycznych, ale również sylwetki ciekawych naukowców. Wartość merytoryczną gwarantują liczni konsultanci naukowi, dzięki którym możemy być pewni, że autorce nic nie umknęło.

Oczywiście przy ogromnej liczbie poruszanych tematów i niemal 30 przywołanych postaciach objętość książki nie pozwala nadmiernie zagłębić się ani w poszczególne idee, ani życiorysy bohaterów. W przypadku tych drugich nie ma naturalnie mowy o biografiach, raczej krótkich biogramach skupionych na ciekawostkach oraz w niektórych przypadkach, mniej lub bardziej oczywistych związkach z Polską. Celem książki nie jest jednak ani systematyczny wykład z fizyki, lecz jedynie odpowiedź na pytania, które mogą nas nurtować. Autorka zdaje się liczyć na to, że czytelnik złapie bakcyla i zacznie szukać bardziej szczegółowej wiedzy gdzie indziej.

Podsumowując, Fizyk dla laika to niepozorna, ale bardzo pożyteczna książka opowiadająca o podstawach fizyki. Żaden weteran literatury popularnonaukowej nie ma tu może czego szukać, ale dla kogoś, kto chciałby sobie przypomnieć, o czym tak naprawdę uczył się w szkole (i nieco więcej), to strzał w dziesiątkę.