Wojna stuletnia. Konflikt i społeczeństwo

Autor: Christopher Allmand

  • Tłumaczenie: Tomasz Tesznar
    Tytuł oryginału: The Hundred Years War. England and France at War c. 1300–c. 1450
    Wydawnictwo: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
    Data wydania: 2012
    ISBN 978-83-233-3414-9
  • Wydanie: papierowe
    Oprawa: miękka
    Liczba stron: 293
Pierwsza monografia poświęcona wojnie stuletniej wydana w języku polskim! Stanowi ona porównawcze studium pokazujące, jak społeczeństwa późnośredniowiecznej Anglii i Francji reagowały na długotrwały konflikt między nimi, zwany powszechnie wojną stuletnią. Wychodząc od zarysu wojennych wydarzeń, Allmand przedstawia analizę ówczesnych postaw wobec wojny. Autor najpierw opisuje czysto wojskowe cele uczestników konfliktu, organizację ich sił lądowych i floty, systemy werbunku i poboru podatków, aby potem przedstawić i zanalizować niektóre spośród najważniejszych społecznych i ekonomicznych skutków wojny dla ówczesnej społeczności: umacnianie się poczucia świadomości narodowej w czasie trwania konfliktu oraz krytycyzm społeczny osób wyczulonych na zjawiska i zmiany wywołane wojną.

Praca Allmanda, mimo że pisana głównie z myślą o studentach, w praktyce jest czymś znacznie więcej. Stanowi bowiem ważki ogólny wkład w historiografię wojny w czasach średniowiecza i ukazuje nowe, oryginalne perspektywy na znany, wydawałoby się, temat.informacja wydawcy

Jakiś czas temu wpadła mi w ręce książka Christophera Allmanda poświęcona wojnie stuletniej, opatrzona frapującym podtytułem Konflikt i społeczeństwo. Opracowań poświęconych tej wojnie można znaleźć dziesiątki (choć akurat nie w języku polskim), stąd też dodatkową ciekawość wzbudziła we mnie kwestia, co nowego można jeszcze zawrzeć w tego rodzaju syntezie. Jednocześnie, znając autora z treści rozdziałów zamieszczonych w dwóch opracowaniach zbiorowych, miałem do niego daleko idące zaufanie, ponieważ jego perspektywy badawcze nie ograniczają się wyłącznie do rekonstrukcji wydarzeń czy ówczesnego sposobu walki, lecz obejmują także historię społeczną, ekonomiczną i kulturową.

Początkowo książka Allmanda może sprawiać wrażenie dość konwencjonalnej, gdyż na kilkudziesięciu stronach autor opisał najważniejsze etapy konfliktu w ujęciu chronologicznym. Tymczasem już kolejny rozdział zatytułowany Postawy wobec wojny wnosi powiew świeżości, ukazując reakcje społeczne, które znalazły odbicie w literaturze, ale również w inicjatywach o charakterze prawnym. Siłą rzeczy najsłabiej został przedstawiony punkt widzenia niższych warstw, których przedstawiciele nie kreowali nowych nurtów w tym zakresie. Po raz pierwszy autor objawił też istotny atut swojej książki, a mianowicie uwzględnienie rozwoju średniowiecznej myśli wojskowej, bazującej w głównej mierze na pracach antycznych. Niedługo potem napisał niezwykle wartościowe opracowanie, w treści którego prześledził recepcję dzieła Flawiusza Wegecjusza Renatusa w wiekach średnich. Allmand dotknął więc kluczowej kwestii, a mianowicie czym była wojna (zarówno w ogólnym znaczeniu, jak i ta konkretna) dla społeczeństw zaangażowanych stron.

Fascynaci klasycznego ujęcia historii wojskowości powinni się poczuć usatysfakcjonowani zawartością trzeciego i czwartego rozdziału, które na prawie 100 stronach zawierają analizę potencjału bojowego uczestników wojny, z uwzględnieniem jego części składowych, ale również źródeł, wśród których poczesne miejsce zajmują inspiracje literackie i dominujące prądy intelektualne. Allmand zwrócił przy tym uwagę na przygotowanie dyplomatyczne działań, które często bywa lekceważone, a które tak fascynująco ukazał Franz A.J. Szabo w książce pt. Wojna siedmioletnia w Europie. Kluczowego znaczenia nabierają również w tym przypadku kwestie społeczne i ekonomiczne, jako że wojna każdorazowo jest toczona przez ludzi zakorzenionych w danych strukturach społecznych, a ich przygotowanie militarne wymaga odpowiednich nakładów finansowych. Ich pozyskanie częstokroć bywa zresztą determinantem decyzji podejmowanych podczas konfliktów. Jeśli więc czytelnik zastanawiał się nad znaczeniem podtytułu, to rychło objawi się jego istota: chodzi zarówno o wysiłek militarny społeczeństw (w tym nie-kombatantów), jak i wpływ działań wojennych na ich ewolucję dokonującą się w wielu aspektach (także w sferze mentalnej).

Temu ostatniemu zagadnieniu poświęcona jest dalsza część książki. Aż trudno wyliczyć wszystkie ważne zmiany jakie przyniosła wojna stuletnia, szczególnie na obszarze dzisiejszej Francji. Jedną z najważniejszych była niewątpliwie funkcja integracyjna, leżąca u podstaw późniejszego wykształcenia się koncepcji narodu. Allmand sprawnie ukazał dewastujące efekty długotrwałych wojen, każdorazowo skutkujących niszczeniem infrastruktury, głodem, rozwojem bandytyzmu i zmianami w zakresie obyczajowości. Cóż, nie od dziś wiadomo, że tylko w umysłach apologetów militaryzmu wojna ma w sobie coś z romantyzmu…

Tak jak kiedyś Georges Duby w pracy pt. Bitwa pod Bouvines pokazał w jaki sposób można alternatywnie badać starcia zbrojne, tak i Allmand zaprezentował bardzo inspirujące podejście. Moim zdaniem nawet osoby niezainteresowane średniowieczem powinny sięgnąć po Wojnę stuletnią, jeśli tylko koncentrują swoją uwagę na dziejach wojskowości, a to z powodu sposobu ujęcia tematu. Choć do tej pory palmę pierwszeństwa w zakresie wojny stuletniej dzierżyli autorzy francuscy, to Allmandowi udało się szturmem wedrzeć do ekstraklasy. Pod względem wpływu na społeczeństwo wojna stuletnia jest możliwa do porównania na gruncie polskim z potopem szwedzkim, a niemieckim – z wojną trzydziestoletnią. Już same dalekosiężne skutki konfliktu powinny więc skłonić czytelników do sięgnięcia po tę pozycję, gdyż nie tylko podejście zaprezentowane przez  autora względem obranego przez niego przedmiotu badań zasługuje na uwagę.

Kategorie wiekowe:
Wydawnictwo:
Format:

Author

(ur. 1985) historyk starożytności, doktor nauk humanistycznych, autor ponad pięćdziesięciu publikacji naukowych. Ostatnimi czasy zmierzył się nawet z wyzwaniem napisania podręcznika dla uczniów szkół średnich. Interesuje się przede wszystkim dziejami republiki rzymskiej, ludów północnego Barbaricum i mechanizmami kontroli społecznej, ale gdyby miał czytać tylko na ten temat, to pewnie by się udusił.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content