Lęk. Neuronauka na tropie źródeł lęku i strachu

Autor: Joseph LeDoux

  • Tłumaczenie: Mateusz Hohol, Kinga Wołoszyn-Hohol
    Tytuł oryginału: Anxious. Using the Brain to Understand and Treat Fear and Anxiety
    Wydawnictwo: Copernicus Center Press
    Data wydania: 2017
    ISBN: 978-83-7886-328-1
  • Wydanie: papierowe
    Oprawa: twarda
    Liczba stron: 700
Lęk to książka, która wyjaśnia najbardziej palące kwestie zdrowia psychicznego, wskazując naukowe podstawy zaburzeń strachu i lęku.
Zaburzenia lękowe dotykają milionów osób na całym świecie, stanowiąc jeden z najbardziej rozpowszechnionych problemów zdrowia psychicznego. Joseph LeDoux, który wraz z członkami swojego laboratorium przoduje w badaniach, zmierzających ku zrozumieniu i skutecznemu leczeniu lęku, w niniejszej książce wyjaśnia całą gamę zaburzeń, ich pochodzenie, a także odkrycia, które mogą przywrócić zdrowie cierpiącym na nie osobom.
Przełomowa teza LeDoux głosi, że dotąd myśleliśmy o strachu i lęku w niewłaściwy sposób. Nie są one, jak sądzono dotychczas, wrodzonymi, spuszczonymi z mózgowej smyczy stanami, ale gromadzonymi przez nas doświadczeniami poznawczymi. Leczenie zaburzeń lękowych musi uwzględniać zarówno ich świadome przejawy, jak i leżące u ich podstaw nieświadome procesy neuronalne.Copernicus Center Press, http://www.ccpress.pl
I am a man who walks alone
And when I’m walking a dark road
At night or strolling through the park
When the light begins to change
I sometimes feel a little strange
A little anxious when it’s dark

Wyobraź sobie, że spacerujesz ciemną aleją, idąc niespiesznym krokiem. W pewnym momencie słyszysz za sobą jakiś szelest. Dziwny dźwięk. Twoje zmysły się budzą, tętno nieco przyspiesza. Każdy szelest pobudza wyobraźnię. Co może kryć się w ciemności? Może to nie być zupełnie nic, a może to być też jakiś człowiek, który chce wyrządzić Ci krzywdę. Wzmaga się niepokój. Teraz już słyszysz wyraźnie – ktoś za Tobą idzie i przyspiesza kroku. Nagle zachodzi Ci drogę i żąda Twojego portfela. Zagrożenie staje się realne. Tętno podnosi się jeszcze bardziej i zaczynasz się pocić. Zamierasz w bezruchu, mięśnie się napinają, aby pozostać w gotowości do ucieczki (albo walki). Jest to szybka, automatyczna sekwencja reakcji fizycznych naszego ciała. Twój mózg w ułamku sekundy roztrząsa to, co już wkrótce może się wydarzyć. Taka jest nasza reakcja to strach.

Choć wszystko skończyło się dobrze, ponieważ rabusia przepłoszyli ludzie nadchodzący z przeciwka, rzeczywistość już nie jest taka sama. Dokładnie tydzień później (albo około tydzień później, nie jest to istotne) znowu idziesz tą samą drogą. Znów jest ciemno i cicho, ale na szczęście nikt już się nie pojawia na Twojej drodze. Mimo tego wciąż podświadomie martwisz się tym, że kogoś tu napotkasz. Doświadczenie spaceru ciemną ulicą (nawet niekoniecznie tą samą) nie będzie już takie samo. Zostało obarczone pamięcią o wydarzeniach z przeszłości. Już nie strach, ale lęk daje nam o sobie znać.

Sometimes when you’re scared to take a look
At the corner of the room
You’ve sensed that something’s watching you

Strach na ogół definiowany jest jako jedna z podstawowych cech pierwotnych, atawizm, który ma swe źródło w instynkcie przetrwania. Dalej, jako stan silnego emocjonalnego napięcia, który pojawia się w sytuacjach realnego zagrożenia, bodźca mogącego wywołać szkodę, bądź negatywny stan emocjonalny, w którym zagrożenie nie jest obecne, ale jest przewidywane. Organizm reaguje wówczas automatycznie, pojawia się odruch, który ma ładne określenie w języku angielskim: fight or flight – „walcz lub uciekaj”. Nie należy natomiast mylić pojęć: ktoś obawiający się tego, że nie zda egzaminu nie boi się (nie czuje strachu), ale jest zaniepokojony.

W jaki sposób rzeczy zaczynają być utożsamiane z zagrożeniem? Mamy do czynienia z bardzo podobnym procesem do tego, który opisano w eksperymencie z psem Pawłowa. Kiedy pies słyszał dzwonek zaczynał się ślinić, ponieważ wcześniej był on używany jako sygnał zapowiadający dostarczenie pokarmu. Mózg psa stworzył związek między tym dźwiękiem a jedzeniem. Tak samo nasz mózg (nie tylko u ludzi, u zwierząt także) zaczyna kojarzyć znane sobie bodźce z potencjalnym niebezpieczeństwem. W przypadku strachu i lęku działa najbardziej powszechne z praw, z jakiego korzysta nasz mózg i organizm w ogóle – prawo ekonomii. Mózg upraszcza sobie zadanie; ciało migdałowate tworzy „skróty” aby połączyć bodziec z reakcją. Jedno zdarzenie, które było zaledwie epizodem w życiu człowieka może stać się już na zawsze – na zasadzie skojarzenia – bodźcem do odczuwania lęku czy też strachu. Neutralny w istocie bodziec automatycznie aktywuje ciało migdałowate, w ten sam sposób, jak miało to miejsce w czasie wystąpienia niebezpieczeństwa. Organizm najpierw reaguje, a dopiero później świadomość weryfikuje, czy reakcja była adekwatna do rzeczywistości.

Każde zwierzę rodzi się z możliwością wykrywania i reagowania na pewnego rodzaju zagrożenia, oraz uczenia się identyfikowania nowych niebezpieczeństw i reagowania na nie. Zatem zdolność do odczuwania strachu (w sensie: wykrywania i reagowania na niebezpieczeństwo) jest powszechna. Jednakże lęk w znaczeniu doświadczenia niepewności to sprawa całkiem inna. Zależy on od zdolności przewidywania, która jest szczególnie dobrze rozwinięta u ludzi.

Watching horror films the night before
Debating witches and folklores
The unknown troubles on your mind
Maybe your mind is playing tricks
You sense, and suddenly eyes fix
On dancing shadows from behind

Niepokój jest silnie wzmacniany przez naszą zdolność wyobrażania sobie przyszłości i naszego miejsca w niej. Nawet przyszłości, która jest praktycznie niemożliwa. Wyobraźnia i podświadomość nakazuje rozważyć scenariusze nawet najbardziej nieprawdopodobne jako możliwe. Z jednej strony pewne obawy, które rodzą się w ludzkim umyśle oczywiście są potrzebne, aby przewidzieć ewentualności, które mogą nam stanąć na drodze i zawczasu rozważyć możliwości do ich pokonania, ale wyobraźnia to broń obosieczna – to, co pomaga przezwyciężyć przeciwności zanim się pojawią, tworzy też takie scenariusze, które nigdy się nie urzeczywistnią. Rodzi się zatem pytanie: ile strachu i niepokoju to za dużo?

Strach i niepokój istnieją w mózgu, ponieważ pomagały naszym przodkom radzić sobie z wyzwaniami życia. Ale kiedy lęk zakłóca zdolność do przetrwania i rozwoju, rozwija się stan, który jest definiowany przez medycynę jako zaburzenie lękowe. Należą do nich m.in. fobie, zespół stresu pourazowego, zaburzenie lękowe uogólnione i inne (listę zaburzeń psychicznych, w tym związane z lękiem można odnaleźć w spisie ICD-10. Są oznaczone literą „F”). Podczas gdy strach odgrywa kluczową rolę w niektórych zaburzeniach lękowych (np. w fobii, stresie pourazowym), to w innych przypadkach nie jest głównym źródłem choroby (np. w przypadku zaburzeń lękowych uogólnionych). Patologiczny strach i niepokój są spowodowane zmianami w tych obszarach mózgu, które normalnie pełnią funkcję kontrolującą strach i niepokój (wspomniane już ciało migdałowate). Ostatnie badania na zwierzętach dostarczają wskazówek, w jaki sposób leczyć problemy z patologicznym strachem i lękiem u ludzi; zarówno farmakologicznie, jak i behawioralnie.

Lęk Josepha LeDoux to książka fascynująca. Autor wyjaśnia czytelnikowi jakie są źródła lęku, w jaki sposób powstaje on w ludzkim mózgu, w jaki sposób się zmienia, a w końcu dlaczego czasami przybiera postać choroby. LeDoux postawił przede wszystkim wyraźną granicę między lękiem i strachem. Strach (fear) jest naturalny i potrzebny, podczas gdy lęk (anxiety) bywa irracjonalny. Na zakończenie wypada wspomnieć o utworze, do którego w niniejszej recenzji się odwołuję – Fear of the dark opowiada raczej o lęku niż o strachu (nie ma w tej piosence mowy o bezpośrednim zagrożeniu, a jedynie o podświadomych trwogach), ale wyobraźmy sobie, jak brzmiałby refren piosenki, gdyby słowo „fear” zostało zastąpione słowem „anxiety”. Chyba nie brzmiałby już tak dobrze…

Fear of the dark, fear of the dark
I have a constant fear that something’s always near
Fear of the dark, fear of the dark
I have a phobia that someone’s always there

——————————————————————————–

W recenzji wykorzystałem fragmenty tekstu utworu Fear of the dark brytyjskiego zespołu Iron Maiden.
Kategorie wiekowe: ,
Wydawnictwo:
Format:

Author

Absolwent filologii polskiej. Zgodnie z wykształceniem pracuje w Ubezpieczeniach. Uwielbia Metallikę, poezję Herberta, Miłosza i Szymborskiej oraz prozę Camusa i Vargasa-Llosy. Literatura piękna, filozofia, teatr oraz muzyka to jego pasje. Współpracuje z kilkoma portalami literackimi oraz jednym teatralnym.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content